Łączę przyjemne z pożytecznym

lis 25 2022

Nazywam się Marek Molęda, pracuję w Biurze Planowania i Efektywności w TAURON Wytwarzanie. Z pracą w energetyce jestem związany od kilkunastu lat i wciąż się rozwijam.

Krocząc wybraną ścieżką zawodową, zadawałem sobie czasem pytanie: jakby to było, gdybym został naukowcem, sportowcem lub podróżnikiem? Zdawałoby się, że jedno życie to za mało, żeby podążać trzema tak różnymi ścieżkami, ale przekonałem się, że samorealizacja jest fundamentem szczęścia całej rodziny. Od wielu lat wplatam swoje pasje, dodaję wątki i szukam nowych celów, by wspólnie z żoną i córką realizować nasze wspólne plany i osiągać cele.Sen, praca i obowiązki domowe sprawiają, że często wolnego czasu zostaje nam zaledwie kilka godzin. Moim kluczem do sukcesu jest „łączenie przyjemnego z pożytecznym”, a dokładniej włączanie osobistych celów i wyzwań w rutynę dnia. Jak to robię? Poprzez trzy dziedziny:

Nauka. Wybierając pracę w elektrowni, zamiast na uczelnię, poszedłem inną ścieżką niż Albert Einstein, Sheldon Cooper i Indiana Jones. Nie oznacza to jednak, że zamknąłem sobie drogę do kariery naukowej. Łączę pracę zawodową z pracą badawczą poprzez program „Doktorat wdrożeniowy”. Dzięki mojemu pracodawcy, kontynuując pracę w firmie, mogę uczestniczyć w sztandarowym programie Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, którego istotą jest połączenie świata nauki ze sferą biznesu dla obopólnych korzyści. Realizując swój projekt badawczy, tworzę rozwiązania oparte m.in. o sztuczną inteligencję w obszarze predykcyjnego utrzymania ruchu – to strategia utrzymania ruchu, która polega na optymalnym użytkowaniu maszyn.  

Sport. Aktywność fizyczna towarzyszy mi od dziecka. Prawdopodobnie przez mieszkanie na czwartym piętrze bez windy rozwinął się u mnie pułap tlenowy, dzięki czemu, osiągałem sukcesy w zawodach lekkoatletycznych oraz sportach walki. Obecnie skupiam się na bieganiu, kolarstwie i pływaniu, próbując sił w zawodach amatorskich. Zaplanowanie dużej liczby jednostek treningowych w trakcie dnia jest bardzo trudne, dlatego ćwiczę „przy okazji” - kiedy jest to możliwe. Jeśli pogoda dopisuje, dojeżdżam do pracy rowerem, wychodząc na spacer z psem urządzamy kilkukilometrowe przebieżki, również zabawa w berka z dziećmi może być wymagającym treningiem interwałowym. We wrześniu tego roku, po raz pierwszy wystartowałem w zawodach triathlonowych. Udział w zawodach sportowych, jako zawodnik TAURON Team, tak bardzo mi się spodobał, że trzy tygodnie później pobiegłem w Międzynarodowym Biegu Ulicznym w Jaworznie. Październik rozpocząłem z „wysokiego C” –  półmaratonem w Chorzowie! To mój pierwszy tak długi dystans. Jestem zadowolony z wyniku i już planuję przyszłe starty w taki sposób, by każde kolejne zawody były moimi małymi zwycięstwami nad własną słabością i nad czynnikami zewnętrznymi. 

Turystyka. Każdy wakacyjny wypad starannie planuję, sprawdzając atrakcje w pobliżu i tworząc plan zwiedzania. Dwadzieścia sześć dni urlopu dla wytrawnego turysty to może być stanowczo za mało, istnieje jednak wiele okazji poznania nowych miejsc. Realizując obowiązki związane z uczestnictwem  w konferencjach czy delegacjach, mam możliwość spożytkować wolny czas na zwiedzanie okolicy. Moim ulubionym połączeniem jest mix turystyki ze sportem. Podczas wycieczek staram się aktywnie spędzać czas, a kiedy biorę udział w zawodach sportowych, które są organizowane  w różnych miejscach, również mam okazję do zwiedzania.  

Marek Molęda

Czytaj MegaMocne historie o pracownikach TAURONA w każdą środę w Dzienniku Zachodnim, Nowej Trybunie Opolskiej, Gazecie Wrocławskiej, Gazecie Krakowskiej oraz w Tauronecie: E-prenumerata wybranych regionalnych gazet (sharepoint.com).