Arkadiusz Szelągowski jest starszym specjalistą ds. układów pomiarowo-rozliczeniowych w TAURON Dystrybucji w Wydziale Pomiarów w opolskim oddziale spółki. Z firmą związany jest zawodowo od dwudziestu siedmiu lat.
Jakie były Twoje pierwsze kroki w świecie ceramiki?
Pasjonuję się ceramiką od jesieni 2016 roku. Wtedy za namową krakowskiej artystki pojechaliśmy z żoną do Lanckorony. Podczas wizyty w tym podkrakowskim miasteczku, trafiliśmy do pracowni Piotra Piaskowskiego, urzekła nas magia małych form i uroda tego miejsca. Już przy wejściu do jego domu zobaczyliśmy charakterystycznego kota z ceramiki. Potem rozpływaliśmy się wśród dzieł sztuki oraz opowieści artysty. To była prawdziwa, ceramiczna bajka, gdzie każdy szczegół był piękny, istotny i tworzył niepowtarzalny klimat. Po powrocie do domu zapragnąłem zgłębić tajniki tej sztuki. Pomogła mi w tym przyjaciółka Ewa Gutkowska-Surowiec – instruktorka malarstwa i ceramiki.
Co takiego wyjątkowego jest w ceramice?
Odkryłem, że ceramika jest odpowiedzią na poszukiwanie takiego stylu życia, który dawałby najwięcej radości. Praca z gliną, temperaturą (1200°C), daje poczucie sprawczości, ale też uczy akceptacji dla niedoskonałości. Ceramika to trudna miłość. W obcowaniu z nią szlifujemy swoje charaktery, uczymy się pokory, cierpliwości, odpowiedniego jej traktowania. Ona nie zawsze odwdzięcza się, bywa kapryśna i niepojęta. Proces twórczy jest dość skomplikowany i długotrwały, ale również relaksujący. A na efekt końcowy mają wpływ rzeczy od nas niezależne, uwidaczniające się dopiero podczas ostatecznego wypału. Otwieranie pieca po drugim tzw. ostrym wypale to zawsze wielka niewiadoma połączona z dużymi emocjami. Wtedy okazuje się, czy godziny pracy twórczej zaowocowały sukcesem.
Co tworzysz w swojej pracowni? To są rzeźby, ozdoby czy przedmioty użytkowe?
Początkowo były to rzeźby inspirowane pracami znanych polskich artystów i jestem najbardziej do nich przywiązany emocjonalnie. Z czasem pojawiały się również przedmioty użytkowe, misy, talerzyki, cukiernice, lampy, świeczniki. Tworzę również ceramikę sezonową w zależności od pory roku i nadchodzących świąt. Największą popularnością cieszą się autorskie anioły, czy też bardziej anielice, które można już znaleźć w różnych zakątkach globu (nawet w Stanach Zjednoczonych, z czego jestem bardzo dumny). Każdy wyrób jest indywidualny i niepowtarzalny, rzeźbiony od podstaw. Uwielbiam rzeźby figuralne, które coraz częściej stają się ozdobą wnętrz. W modzie powoli stają się również nasze parapetowe koty zwłaszcza w turkusowo-zielonych szkliwach wzbogaconych tlenkami żelaza. Sam proces szkliwienia to również eksperymentowanie z chemią. To dopełnienie całego efektu finalnego.
Jak wygląda proces tworzenia? Długo pracujesz nad projektem, czy Twoja twórczość jest spontaniczna?
Są projekty, które długo rodzą się w głowie i często ewoluują w trakcie tworzenia, a również i takie, które powstają szybko w zależności od potrzeb i terminu. Po kilku latach już wiem, że nie starczy mi życia, żeby zrealizować wszystkie projekty, nie mówiąc już o poznaniu ceramiki do końca. Ile inspiracji, tyle owoców tego związku. Ceramika jest nieobliczalna i nieskończenie piękna, to najbardziej nas w niej urzeka. A w naszych rękach zmienia się w coś unikatowego. To wyjątkowy materiał, który zatrzymuje bezpośredni ślad naszej ręki. Gdzieś odcisną się linie papilarne i mogą zostać utrwalone na wieki. Jeżeli wypalisz naczynie w wysokiej temperaturze, stanie się bardzo twardą kamionką, niemal niezniszczalną. Może przetrwać tysiąclecia. To działa na wyobraźnię. Glina potrafi wyleczyć z kompleksów. W przypadku rysunku czy malowania czasem ludzie boją się zrobić ten drugi krok. Z gliną jest inaczej. Pozornie nieudana forma zamienia się w coś pięknego. To pełen żywioł, taki powrót do piaskownicy. A czy jest coś piękniejszego od dzieciństwa?
Rozmawiała Lilianna Jaworska
Czytaj MegaMocne historie o pracownikach TAURON Dystrybucji w każdą środę w Dzienniku Zachodnim, Nowej Trybunie Opolskiej, Gazecie Wrocławskiej, Gazecie Krakowskiej oraz w Tauronecie: E-prenumerata wybranych regionalnych gazet (sharepoint.com).
Zapraszamy do lektury wkładek o Pracownikach TAURONA i TAURON Dystrybucji, które ukazały się dzisiaj w czterech gazetach Polska Press: Dzienniku Zachodnim, Gazecie Krakowskiej, Gazecie Wrocławskiej oraz Nowej Trybunie Opolskiej. ...
Utrudnienia w dostępie do usług Microsoftu w Grupie TAURON
Dzisiejszy dostęp do usług chmurowych M365 może być utrudniony, ponieważ występuje globalny problem z dostępem do usług Microsoft 365: - skrzynki pocztowej - Outlook, - platformy do komunikacji - Teams, - platformy pracy wspólnej - SharePoint Online. ...
Miałem 42 lata, gdy przeżyłem pierwszy i ostatni kryzys związany ze stanem zdrowia. Pani doktor, która mnie leczyła, zaleciła, żebym wprowadził do mojego życia więcej wysiłku fizycznego związanego ze sportem. ...
Serwis pozostawia informacje na urządzeniach końcowych użytkowników (pliki cookies) i korzysta z tych informacji w celu ułatwienia użytkowania serwisu. Jeżeli w ustawieniach przeglądarki dopuściłeś przechowywanie plików cookies, będą one pozostawione na Twoim urządzeniu końcowym. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Przeczytaj więcej o cookies.