Sport mam w genach

Nazywam się Rafał Pisarek. W energetyce pracuję od 2001 roku, a od 2011 w elektrociepłowni TAURON Ciepło w Katowicach, gdzie kieruję pracą elektryków.

Od zawsze lubiłem dyscypliny drużynowe, a moja przygoda ze sportem zaczęła się w szkole podstawowej. Cechy sportowca odziedziczyłem w genach po mamie - reprezentantce Polski w piłce ręcznej. Nie wyobrażałem sobie, aby nie pójść w jej ślady. W szkole odwiedzały nas sławy polskiego sportu m.in.: Andrzej Pluta (koszykówka), Robert Korzeniowski (chód sportowy) czy Otylia Jędrzejczak (pływanie).

Sportowa szkoła nauczyła mnie dyscypliny, w której miałem kontynuować karierę sportową. Po lekcjach zawsze organizowano zajęcia Szkolnego Klubu Sportowego, na których przeważnie graliśmy w siatkówkę, tak się to wszystko zaczęło.

Na SKS-y w większości uczęszczali starsi koledzy, którzy byli wyżsi i silniejsi ode mnie, a ja nie lubiłem i wciąż nie lubię przegrywać. To mnie motywowało, inspirowało i było przełomowym momentem w moim życiu.  

W szkole średniej nie myślałem o przyszłości. Byłem najlepszym zawodnikiem w zawodach międzyszkolnych, po godzinach zdobywałem medale w rozgrywkach ligowych (ligi amatorskie Rudy Śląskiej). Wtedy nastąpiło również zgrupowanie w Kędzierzynie-Koźlu, gdzie odbywał się nabór do drużyny.

Karierę sportową zakończyłem po szkole średniej. Dzięki wsparciu mojego taty otrzymałem pracę w Elektrociepłowni Halemba w Rudzie Śląskiej. Od tej chwili spełniam się jako mistrz koordynator od spraw elektroenergetycznych, a pasję sportową rozwijam podczas rozgrywek sportowych organizowanych w Grupie TAURON, gdzie mogę się pochwalić licznymi sukcesami.  

Rafał Pisarek