Gotowanie z humorem #7 - domowe pesto z bazylii

Nie ma lepszego prezentu niż własnoręcznie przygotowana, pyszna potrawa. A gdy jej smak można zamknąć w małym, ozdobnym słoiczku i dłużej przechowywać- będzie stanowić nie lada niespodziankę.

Pesto alla genovese to intensywnie zielony, gęsty sos na bazie bazylii, który pochodzi z Genui we Włoszech. W mojej wersji również użyłam bazylii - jej aromat daje niesamowity efekt. Są różne szkoły na przygotowanie pesto. Według mnie najbardziej pewną i sprawdzoną jest ta, która opiera się na najwyższej jakości składnikach: orzeszkach piniowych, parmezanie czy oryginalnej oliwie z oliwek. Tu nie ma mowy o ustępstwach. Efektem jest dip, który można dodawać do ryb pieczonych w folii, sałatek, drobiu, a nawet samego makaronu. Ta ostatnia propozycja najbardziej mi odpowiada i to właśnie ją najczęściej stosuję w kuchni.

Wykonanie pesto jest banalnie proste - miksujemy blenderem wszystkie podane niżej składniki.

Pesto bazyliowe:

• 80 g świeżych listków bazylii
• 40 g uprażonych orzeszków piniowych
• 100 g oliwy z oliwek
• 2 ząbki czosnku
• 50 g parmezanu
• sól, pieprz

Pesto ,,zamykam” w małe sparzone słoiczki, mocno wekuję i odstawiam do ostygnięcia do góry wieczkiem. Taki słoiczek można bez problemu przechowywać w lodówce przez miesiąc. Uwierzcie mi jednak, nigdy tyle nie poleży.