Gotowanie z humorem #3 - mój sposób na pierogi

cze 11 2021

Traktowane jako danie kuchni staropolskiej, kiedyś pierogi były przygotowywane ,,od święta”, czyli na specjalne biesiady. Obecnie nie wyobrażamy sobie bez nich naszej codziennej kuchni.  I choć ich ojczyzną wcale nie jest Polska lecz Chiny, stały się symbolem wielu regionów naszego kraju.

Najczęściej podajemy je w formie gotowanej lub smażonej, rzadziej pieczone. My, Polacy uwielbiamy ich trzy tradycyjne wersje: z kapustą i grzybami, ruskie lub z mięsem. Dzieci na pewno chętniej gustują w wersji na słodko np. z jagodami lub truskawkami.

Sądzę jednak, że tradycję trzeba przełamywać. W przypadku pierogów, pole do eksperymentów jest olbrzymie. Chciałabym zaproponować Wam nietypowy smak, który ucieszy zarówno wegetarian, jak i mięsożerców (opcja z grillowanym kurczakiem).

Zapraszam na pyszne pierogi ze szpinakiem, suszonymi pomidorami i fetą. Jeśli ktoś nie przepada za szpinakiem można zastąpić go obecnie bardzo popularnym świeżym czosnkiem niedźwiedzim.

pierogi

Ciasto banalnie proste

Dość długo zagniatam ciasto z następujących składników:

  • ½ kg mąki pszennej
  • 1 szklanka letniej wody
  • 1 jajko
  • ½ łyżeczki soli

Farsz przygotowuje się bardzo szybko. Dwa opakowania szpinaku baby krótko podsmażam na oleju z dodatkiem przeciśniętych 2-3 ząbków czosnku. Powstałą wodę zbieram. Dodaję drobno pokrojone suszone pomidory (w zalewie), krótko podsmażam. Na koniec dodaję pokruszony ser feta.

Tak przygotowany farsz umieszczam na rozwałkowanym cieście i formuję pierożki. Gotuję na wolnym ogniu w gorącej, lekko osolonej wodzie około 5 min od wypłynięcia (w zależności od wielkości pierogów). Podaję polane masłem. Wyśmienicie smakują też z podsmażonym na maśle szczypiorkiem!