Poznajmy się #23 - Radosław Dubas

kwi 15 2021

W ramach drugiej odsłony cyklu przedstawiamy naszym czytelnikom wieloletniego pracownika spółki TAURON Polska Energia. Człowiek o szerokich kompetencjach. Życzliwy, zaangażowany i zawsze chętny do pomocy. Zadeklarowany miłośnik podróży. Sprawdźmy jak swoją pracę opisuje Radosław Dubas -  Starszy Specjalista ds. Ochrony Informacji.

r dubasMoja kariera zawodowa w TAURON rozpoczęła się 9 lat temu. Jako młody wówczas pracownik miałem to szczęście, iż na swojej zawodowej drodze spotykałem osoby które bardzo chętnie wspierały mnie swoją wiedzą i doświadczeniem.

W życiu zawodowym jestem zwolennikiem pracy zespołowej. Cenię sobie bezpośredni kontakt z pracownikami. Każdą podjętą współpracę postrzegam jako okazję do rozwoju. Takie podejście wpłynęło znacząco na moją decyzje, by kilka lat temu zostać jednym z trenerów wewnętrznych w spółce.

W momencie kiedy zostałem powołany do pełnienia funkcji Społecznego Inspektora Pracy, zakończyłem pełnić swoje obowiązku w roli trenera. Ale i w ramach nowej funkcji mogę realizować swoje zainteresowania poprzez organizację szkoleń. Tego typu inicjatywy realizuję najczęściej przy współpracy z Zespołem Koordynacji ds. BHP i Zespołem Rozwoju Organizacji i Szkoleń. To dla mnie szansa, by być bliżej pracowników i lepiej poznawać ich potrzeby. Staram się również aktywnie uczestniczyć w inicjatywach z zakresu wolontariatu pracowniczego, realizowanych w TAURONIE.

góry

Obecnie zajmuje stanowisko Starszego Specjalisty ds. Ochrony Informacji. W ramach  swoich codziennych obowiązków, w dużej mierzę zajmuję się tematyką ochrony danych osobowych oraz ochroną informacji. Biorę udział w projektach dotyczących obszaru danych osobowych, realizuje także zadania związane z opracowaniem metodyk tworzenia programów podnoszenia świadomości z zakresu bezpieczeństwa (w tym ochrony danych osobowych). 

Jedną z moich największych pasji są podróże. Lubię zwiedzać, przeżywać, smakować. Szczególną więź czuję z górami.  Osoby które mnie znają i wiedzą o mojej pasji nazywają mnie zresztą „włóczykijem”.  Podróże są dla mnie formą oddzielenia życia służbowego od prywatnego, sposobem relaksu, okazją do poszerzenia horyzontów.

Gdy pogoda nie sprzyja podróżowaniu chętnie gram w squasha, pływam na basenie czy też saunuję.