Paczka dobrej energii dla medyków

800 pączków od TAURONA trafiło do lekarzy, pielęgniarek, sanitariuszy oraz innych pracowników Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Okazją do wręczenia słodkiego upominku jest Tłusty Czwartek.  

Akcja stanowi podziękowanie dla medyków, którzy w trakcie pandemii pracują z olbrzymim poświęceniem. Tym razem postanowiliśmy odwdzięczyć się słodką niespodzianką. Pączki przyjechały do placówki magentowymi elektrykami TAURONA i ING Banku Śląskiego.

– TAURON włączył się w przeciwdziałanie skutkom pandemii od chwili, kiedy pojawiły się pierwsze informacje na jej temat. Wiosną, w początkowej fazie pandemii przekazaliśmy szpitalom na południu Polski środki finansowe oraz maseczki ochronne. Postawiliśmy też namioty przed szpitalami w Gliwicach i w Krakowie, dzięki czemu pacjenci oczekiwali na przyjęcie w dobrych warunkach – mówi Łukasz Zimnoch, rzecznik prasowy TAURON Polska Energia. – W trudnym czasie pandemii koronawirusa włączaliśmy się w szereg działań dobroczynnych – wsparliśmy potrzebujących uczniów komputerami, a elektryczne samochody rozwoziły bożonarodzeniową i wielkanocną pomoc do potrzebujących – dodaje.

Alpiniści na dachu i świąteczny koncert

To niejedyna akcja TAURONA i Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Jesienią, już w trakcie drugiej fali pandemii, wspólnie ze szpitalem zorganizowaliśmy wyjątkowe wydarzenie, podczas którego na linach z dachu budynku zjechali alpiniści z Katowickiego Klubu Wysokogórskiego. Sportowcy przebrani w kostiumy zwierzaków, przez okna animowali zabawy z dziećmi przebywającymi na szpitalnych salach.

– W trakcie pandemii TAURON starał się ulżyć małym pacjentom, którzy nie mogą opuszczać budynków szpitali. Stąd pomysł, by we współpracy ze szpitalem zorganizować wydarzenie, które wywoła uśmiech na twarzach małych pacjentów – dodaje Łukasz Zimnoch.

Dodatkowo, tuż przed świętami, pracownicy TAURONA zorganizowali dla dzieci koncert bożonarodzeniowych przebojów. Przed budynkiem oddziału pediatrycznego zabrzańskiego szpitala stanęła specjalna scena, z której popłynęły dźwięki największych świątecznych hitów. Również wtedy czas maluchom umilali katowiccy alpiniści.