Poznajmy się #20 - Teresa Lisik

lut 03 2021

Pani Teresa Lisik na co dzień pracuje w spółce Wsparcie Grupa TAURON jako pracownik ochrony. W wolnych chwilach oddaje się swojej kreatywnej pasji, jaką jest mediowanie (ang. scrapbooking).

Jak wspomina nasza bohaterka, jej przygoda z mediowaniem zaczęła się od chrzcin wnuka, kiedy to natknęła się w sieci na tzw. exploding boxy. Zachęcona przez syna postanowiła przygotować takie pudełko samodzielnie. Szukając skrapku (materiał do ozdabiania) nasza bohaterka natrafiła na kobietę, która prowadzi zajęcia ze sztuki mediowania.

IMG_20201002_111317.jpg

- Na zajęcia zapisałam się dwa lata temu i uczęszczam na nie do dziś. Robię boksy okolicznościowe, kartki okazjonalne, a także stroiki świąteczne. Atmosfera podczas warsztatów jest bardzo pozytywna. Mam okazję nauczyć się różnych technik, a koleżanki pokazują mi triki ozdabiania czy wykończania prac – podkreśla Pani Teresa. – Na myśl by mi nie przyszło, że będę robiła coś takiego – dodaje.

Zapytana o źródło inspiracji dla tak wyjątkowych projektów, nasza bohaterka – poza wspomnianymi uprzednio zajęciami wskazuje przede wszystkim na projekty znalezione w sieci. Pani Teresa każdy element swoich kreacji stara się stworzyć własnoręcznie. Kwiatki tworzy z foamiranu, tj. pianki do wycinania, którą formuje się na ciepło lub zimno.

 

 

Najważniejsza jest wizja

IMG_20191016_220701.jpg- Od zawsze lubiłam manualne prace. W dzieciństwie kiedy moje koleżanki bawiły się lalkami ja szydełkowałam. Potrafiłam haftować 4 miesiące z rzędu, po 10 godzin dziennie. Kiedyś wyszydełkowałam Monalisę – był to prezent dla przyjaciółki – wspomina Teresa Lisik.

Najtrudniejszym procesem podczas tworzenia projektów jest dobór kooru papieru. To wizja Pani Teresy, jednak zdarza się, że podczas jej aranżacji, projekt znacznie odbiega od początkowego pomysłu.

- Klienci często pozostawiają mi wolną rękę – wtedy jednak nie mam pewności jak zareagują na finalny produkt. Na szczęście reakcje są przede wszystkim pozytywne. Gdy coś tworzę czasem nie mogę zasnąć myśląc o kolorach papierów i doborze elementów. Dla mnie osobiście jest to odskocznia i bardzo się przy tym relaksuje – zaznacza pracownik Wsparcie Grupa TAURON.

Poza pasją do papierowych rewolucji, Pani Teresa lubi projektować wnętrza swoich czterech kątów. Obecnie nasza bohaterka pracuje nad boksem urodzinowym dla swojego syna.