Bohaterką dzisiejszej odsłony cyklu „Poznajmy się” jest Małgorzata Tychota, pracownik wydziału Prognoz i Analiz Kosztów Operacyjnych w TAURON Dystrybucja. Poza doświadczeniem w obszarze finansów, Pani Małgorzata od wielu lat fascynuje się różnymi technikami haftu.
- Swoją przygodę z haftem krzyżykowym rozpoczęłam 15 lat temu. Zupełnie przez przypadek. W jednej z pasmanterii zobaczyłam kanwę z nadrukowanymi wzorami – wspomina Pani Małgorzata. - Kilka propozycji mi się spodobało, ale na początek wybrałam prosty wzór. Zakupiłam mulinę i zabrałam się do roboty. Podstaw haftu i szycia liznęłam w dzieciństwie, więc nie było to dla mnie takie trudne – dodaje.
Hafciarstwo to bez wątpienia dziedzina, która wymaga dokładności i precyzji. Nasza bohaterka podkreśla, że dojście do wprawy zajęło jej wiele czasu. Wynikało również z braku dostępności materiałów dedykowanych dla osób, zajmujących się haftowaniem, takich jak czasopisma, czy podręczniki z wzorami.
- Kiedy zaczynałam, nie znałam czasopism poświęconych temu hobby. Szperałam w internecie w poszukiwaniu ciekawych wzorów. W taki sposób znalazłam wzór na moją pierwszą dużą pracę - konie z morskiej piany. Do dzisiaj jest to moja ulubiona praca – wspomina bohaterka.
Proces twórczy w wykonaniu Pani Małgorzaty przebiega niestandardowo. Niektóre prace powstawały w kilka dni, inne w kilka miesięcy. Jak sama podkreśla, wszystko zależy od weny, czasu, jaki można temu poświęcić i chęci.
W ostatnim czasie, nasza bohaterka zainteresowała się inną formą haftu - haftem wstążeczkowym. Prace zrealizowane tą techniką wymagają co prawda większego nakładu czasu, ale jak możemy się przekonać - oglądając prace naszej bohaterki - efekt końcowy z nawiązką wynagradza poświęcony czas.
Prace Pani Małgorzaty:
Załączniki